Nazywane bywają również pompkami amerykańskimi. To kolejny pomysł na urozmaicenie standardowych pompek, które zwykle zaczynają nudzić w bardzo krótkim czasie. W przypadku pompek tradycyjnych pracujemy głównie nad mięśniami klatki piersiowej, barków oraz tricepsami. Wersja amerykańska uruchamia również mięśnie skośne brzucha, ale także bardzo intensywnie angażuje mięśnie nóg: ud i łydek. Rozpoczyna się standardowo od klasycznej pozycji do pompki, następnie nogi należy przyciągnąć do klatki piersiowej na tyle mocno, by móc kolana ugiąć do osiągnięcia kąta prostego. Biodra utrzymać należy nieco wyżej niż głowę. Następnie lewa część ciała jest obniżana wraz z jednoczesną rotacją bioder i korpusu i zgięciu rąk w łokciach. Kolejny etap to powrót do pozycji startowej i rotacja ciała w drugą stronę. Wszystkie te manewry to tylko jedno powtórzenie ćwiczeniowe. W odróżnieniu od pompek standardowych te pozwalają bardzo mocno popracować nad mięśniami nóg, brzucha oraz bioder. Są też znacznie bardziej wymagające, więc to propozycja raczej dla zaawansowanych.